Kolejny raz Fundacja Rozwoju Regionalnego Bielik miała przyjemność gościć wielu turystów, mieszkańców gminy Banie oraz pasjonatów historii na terenie zamku w Swobnicy. X Spotkania z Historią na Ziemi Bańskiej odbyły się w dniu 26.09.2020 r.
Trzcińsko Zdrój - Izba Pamięci
Mimo niesprzyjającej pogody wydarzenie zebrało rzeszę uczestników, którzy w tym roku mogli skorzystać z propozycji rajdu turystycznego. Zaproponowane miejsca "pod dachem" odwiedziło liczne grono naszych gości, prawdopodobnie także przez deszcz, który siąpił z nieba.
Pierwszą z naszych propozycji była wizyta w muzeum regionalnym w Kierzkowie. To niezwykłe miejsce jest prywatną inicjatywą pana Mirosława Wójcika – miejscowego pasjonata historii i miłośnika dawnej sztuki. Dzięki jego wysiłkom w 2016 roku powstało to nadzwyczajne miejsce, położone we wsi, znajdującej się 10 kilometrów na północny-zachód od Myśliborza.
Muzeum mieści się w domu pana Mirosława, w którym w 1945 roku znajdowała się radziecka komendantura wojskowa. Eksponaty można oglądać w ramach pięciu działów: Oręża, Techniki Użytkowej, Dokumentów, Depozytów oraz Działu Paleontologicznego. Rozpiętość tematyczna eksponatów była zaskoczeniem dla odwiedzających, których oprowadzał sam właściciel. Mogli oni z bliska przyjrzeć się ponad tysiącu niezwykłych przedmiotów, znajdujących się w posiadaniu pana Mirosława. Wśród uczestników rajdu szczególnym zainteresowaniem cieszyło się nie tylko uzbrojenie z czasów II wojny światowej, ale przede wszystkim szczątki mamuta czy niedźwiedzia jaskiniowego. Niewątpliwie oczy przyciągały także największe eksponaty – czaszka i kręg walenia.
Również sam opowiadający z pasją pan Mirosław był dla zwiedzających miłym zaskoczeniem. Nieczęsto można spotkać człowieka który tak swobodnie wyjaśnia problemy z zakresu archeologii, historii, geologii, zoologii, etnografii i historii sztuki. Wszyscy podziwiali jego wiedzę i zaangażowanie oraz bezinteresowność z jaką prowadzi to muzeum, nie pobierając żadnych opłat za zwiedzanie.
Muzeum Regionalne w Kierzkowie
Kolejnym miejscem, do którego zaprosiliśmy w czasie imprezy, była Izba Pamięci w Trzcińsku-Zdroju. Dzięki zaangażowaniu Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Trzcińskiej, Muzeum Militariów 1914-1945 oraz władz miasta, mogliśmy zaprezentować jej zbiory, a także istniejącą dopiero od roku wystawę „Trzcińsko-Zdrój na przestrzeni wieków”. Izba Pamięci w Trzcińsku Zdroju mieści się w odremontowanym młynie na rzece Rurzycy.
W budynku zgromadzono pamiątki z regionu. Na parterze znajdziemy narzędzia i wyrobu dawnych rzemieślników, a na piętrze wystawę broni z okresu II wojny światowej, a także makietę dworca kolejowego wraz z budynkiem tzw. Kancelarii Hitlera. Ekspozycja na dolę prezentowali przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Trzcińskiej, zaś na górze oprowadzał dyrektor Muzeum Militariów – Piotr Mańczak, z którego zbiorów powstała ta wystawa.
Odwiedzających zaskoczyła ilość zebranych eksponatów, ale także samo miejsce, do którego większość udała się po raz pierwszy, mimo iż część z nich mieszka po sąsiedzku.
Trzcińsko Zdrój - Izba Pamięci
Trzecim przystankiem była Chojna, gdzie po kościele Mariackim oprowadzał i ciekawie o tym miejscu opowiadał Ryszard Tomasz Mizgier – pasjonat historii, kolekcjoner, regionalista i znawca ziemi chojeńskiej. Odwiedzający mogli wejść na ponad 100 metrową wieżę kościoła mariackiego i obejrzeć z udostępnionego tarasu widokowego panoramę okolicy, która potrafiła urzec nawet w ten deszczowy dzień.
Kościół Mariacki w Chojnie to jeden z największych kościołów gotyckich w Polsce. Wzniesiony na przełomie XIV i XV wieku został zniszczony podczas przemarszu wojsk Armii Czerwonej, która spaliła centrum miasta. Dzięki staraniom polsko-niemieckiej Fundacji Odbudowy Kościoła Mariackiego w Chojnie, od 1989 roku trwają prace przy jego odbudowie.
Chojna - kościół Mariacki
Ostatnim przystankiem był oczywiście sam zamek w Swobnicy. Ta ceglana warownia, wybudowana w formie kwadratu o boku około 50 metrów, na półwyspie jeziora Grodziskiego, stanowi niezwykłą pozostałość pod zakonie joannitów. Zawsze cieszy nas zachwyt odwiedzających, którzy niejednokrotnie są nieświadomi istnienia takiego obiektu tuż obok nich. Tym bardziej, że zamek, otoczony zwartym rzędem drzew, nie jest dobrze widoczny z drogi.
Dzięki gminie Banie dziś można wejść na basztę oraz obejrzeć okolicę, co odwiedzający z przyjemnością uczynili. Po okolicznym terenie oprowadził ich, zawsze pełen pasji Krzysztof Pezda, miejscowy znawca historii i wieloletni miłośnik zamku w Swobnicy.
Zamek joannitów w Swobnicy
Z wielką przyjemnością gościliśmy tegorocznych odwiedzających, którzy dzięki pomocy zaprzyjaźnionych miłośników historii oraz licznych Fundacji i władz samorządowych, mogli doświadczyć historycznej podróży po terenach gminy Banie oraz gmin z nią sąsiadujących. Okazało się, że nie wszyscy mieszkańcy wiedzą, co mają tuż obok siebie. Z radością więc przybliżyliśmy historię tych miejsc oraz spędziliśmy wspólnie ten czas. Na zamku w Swobnicy spotkaliśmy wielu zwiedzających ze Szczecina, Goleniowa, Gryfina czy Myśliborza. Wśród poznanych osób rozmawialiśmy także z grupą szczecinian, którzy wspominali swoje dawne czasy studenckie, gdy przyjeżdżali razem do Swobnicy.
Mamy nadzieję, że kolejny rok przyniesie nowe atrakcje i będziemy mogli zapoznać z lokalną historią jeszcze większą liczbę ludzi. Zapraszamy ponownie za rok – już na XI edycję Spotkań z Historią na Ziemi Bańskiej.
Makieta w izbie pamięci w Trzcińsku Zdroju
Partner:
